środa, 5 lipca 2017

Dziękuję Magdalenie i Michałowi, że nie wyjeżdżam na urlop



  Temat felietonu ma niewiele wspólnego z tweetem M. Ogórek, która napisała, że: „Dziękuję Bogu i Beacie Szydło za to, że nikt nie rzucał w jej samochód kamieniami”, jak to ma miejsce we Francji. Nie wiem za co dziękuje Beacie, bo oponenci zaraz jej wypomnieli lizusostwo i nieprawdę, gdyż to w Polsce autobusy były ostrzeliwane (z broni pneumatycznej), obrzucane kamieniami na A4 i zdarzały się kraksy rządowych limuzyn. Nie wiem też, za co dziękuje Bogu, bo w pewnej piosence jest: „Na wojence ładnie, kto Boga uprosi, Żołnierze strzelają, żołnierze strzelają, Pan Bóg kule nosi”, co raczej wskazuje na Jego udział w ostrzelaniu wspomnianego autobusu.

  Tak więc dziękuję p. Magdalenie za inspirację do tytułu. Panu Michałowi Wałachowi (już był bohaterem mojej notki) dziękuję za cenne wskazówki odnośnie urlopu, ściślej, czego się wystrzegać podczas urlopu. Ja się wprawdzie nigdzie nie wybieram, gdyż wczasuję przez okrągły rok, ale może moim Czytelnikom się te wskazówki przydadzą. Utrzymam chronologię tych wskazówek, jaką przedstawił na portalu Pch24.pl1.

Nie wspieraj komunistów. Niedorzeczne? Tylko z pozoru, bo mowa jest urlopie na Kubie i ewentualnie w innych krajach komunistycznych. Mnie nie dotyczy, ja muszę bardziej wspierać swój emerytalny budżet niż komunę na Kubie. A o tym, że na Kubie jest komunizm zapewnia nas podobno sam W. Cejrowski. On tam niedawno był i należy mniemać, że wspierał. Tyle, że on w Kościele ma dyspensę na takie wyjazdy. Przy okazji p. Wałach uprzejmie informuje, że oprócz państw stricte komunistycznych są też kraje socjalistyczne i te też nie powinniśmy wspierać. Ciekawi mnie jak do tego ma się zacieśnianie więzi gospodarczych z Chinami?

Nie finansuj islamistów i nie wchodź do meczetu. Tu już właściwie nie trzeba niczego tłumaczyć – wiadomo, islam to terroryzm a meczety to szkoły terroryzmu. Do tego dochodzi dość istotna i ważna przesłanka. Islamizm jest wrogi chrześcijaństwu więc tym bardziej nie wolno ich wspierać turystyką. Problem z meczetami jest też groźny z innych pobudek. W meczecie musimy zachować rytuał tam obowiązujący, bo tego wymaga szacunek do świątyni. A jak tu mieć szacunek do fałszywej religii, wrogiej i nienawidzącej Kościoła?

Nie odwiedzaj pogańskich świątyń. Nie kupuj okultystycznych pamiątek!. Do takich bez wątpienia należą świątynie buddyjskie i hinduskie. A przecież katolicy mogą mieć tylko szacunek „do Prawdziwego Boga – Stwórcy wszechrzeczy, który jako jedyny zasługuje  na taki. (...) Nie warto ryzykować wizyt w miejscach, w których czyhają na nas zagrożenia duchowe”.  Nie wolno też kupować pamiątek w tych krajach, które przecież nie są obojętne na nasze życie duchowe. Te pamiątki nie pomagają katolikom w drodze do nieba, ściągają ich na złą drogę. Lista tych pamiątek jest tak długa, że pominę ich wyliczanie. P. Wałach też pominął.

Nie odwiedzaj uzdrowicieli. Autor ostrzega nas przed poważnymi groźbami wynikającymi z faktu, że wierzący często odwiedzają lokalnych uzdrowicieli i magików, zamiast... „zawierzyć głębokiej modlitwie o zdrowie oraz cnoty cierpliwości”. Tu już nie potrafię uciec od sarkazmu, bo brak w tym fragmencie opinii o pielgrzymkach do różnych sanktuariów. Pewnie nikt nie zabrania, choć skutek jest taki sam..., jak wizyty u pogańskich cudotwórców.

Nie bądź jak świnia, nie przesadzaj z alkoholem. Nie bardzo wiem, czym zawiniła świnia, że trzeba nią straszyć urlopowiczów? Chodzi oczywiście o przesadne obżarstwo i nadużywanie alkoholu i nie ma co ukrywać, temu sprzyja grillowanie oraz chłodzenie się w upały zimnym piwkiem. Na szczęście Kościół wymyślił dla wierzących sierpień jako miesiąc trwania w trzeźwości. Dla równowagi zaproponowałbym w lipcu jakiś poważny, ścisły post.

Nie ćpaj i nie grzesz rozpustą. Jak znam życie większość z nas wyjeżdża na wakacje całymi rodzinami i myślę, że to ostrzeżenie ich nie dotyczy. To są pewnie przestrogi dla singli i singielek, których się ostatnio namnożyło. Warto bowiem wiedzieć, że: „Wakacje nie znoszą kluczowej zasady katolickiej etyki seksualnej, zgodnie z którą każdy stosunek inny niż małżeński jest grzechem. W ten sposób absolutnie niedozwolona i niedopuszczalna jest wszelka nieczystość i rozpusta: homoseksualizm, przygodny seks, seks przedmałżeński”. A, że do takich ekscesów łatwiej dochodzi przy zażywaniu narkotycznych używek, więc i te są stanowczo zabronione.

Nie bądź leniwym. Jeśli ktoś myśli, że wakacje to okazja do lenistwa, jest w grubym błędzie. Wprawdzie to nie czas na intensywny wysiłek, ale nie należy zapominać o kilku obowiązkach: „Cały czas mamy obowiązek modlić się, czynić dobre uczynki, unikać grzechu, ewangelizować otoczenie, żyć Sakramentami świętymi. (...) niemal koniecznym jest zlokalizowanie kościoła, gdzie moglibyśmy udać się na niedzielną Mszę świętą. I to szczególnie w sytuacji, gdy kierunkiem destynacji jest kraj o innej niż katolicka większości. Jeśli udanie się do kościoła w obcym kraju przekracza nasze możliwości logistyczne, warto w ogóle rozważyć zmianę miejsca pobytu”.

  Cóż, wypada mi wszystkim moim Czytelnikom, szczególnie tym, wybierającym się do egzotycznych krajów, życzyć udanych wakacji i... łatwego odnajdywania katolickich świątyń.

Przypisy:


30 komentarzy:

  1. Też nie rozumiem dlaczego Wałach świni przyczepił się. Świnia przestrzega ściśle określonej diety i nie podjada między posiłkami! I nawet nie wie jak alkohol smakuje...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie chce mi się komentować tych bogobojnych rad Wałacha... (rady mogą być bogobojne?).

    Natomiast skala porównawcza incydentów strzelania do autobusów czy rzucania kamieniami w pociągi w Polsce do tego co działo się w Calais, to tak jakby porównać kupę wróbla do krowiego placka. No ale jakiś punkt wspólny jest - i jedno i drugie sra.

    Z drugiej strony ci oponenci Ogórek to może ci sami od blokad samochodów wyjeżdżających z sejmu. Mają nadal jeszcze mniejszy rozmach niż czarnoskórzy emigranci przed europortem, choć przyznać trzeba, że i motywy nieco inne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rady mogą być religijne – postawa może być bogobojna. ;)

      Oczywiście, że skala jest różna, różne są też przyczyny. Rzecz w tym, że bez względu na te aspekty, wypowiedź M. Ogórek i tak jest kuriozalna, szczególnie w kontekście modlitwy do B. Szydło, gdyż nie rozumiem, dlaczego nie wymieniła A. Merkel, skoro to była podróż do Berlina, a w Niemczech, choć uchodźców jest multum, też nikt nie obrzucił ją kamieniami.

      A co do blokujących samochody wyjeżdżające z Sejmu. Ktoś obrzucał je kamieniami, czy tylko wyzwiskami?

      Usuń
    2. No bo przekręciłeś jak zwykle. Ona napisała:

      "Całą trasę PRZEZ POLSKĘ dziękowałam Bogu i Beacie Szydło za to, że nikt nam nie rzuca kamieniami w samochód jak w Calais"

      No właśnie, może powinni wyjechać na szkolenia z blokowania do Calais?

      Usuń
    3. No właśnie. Dzięki Beacie Sz. nie ma w Polsce muzułmanów. Ale gdyby byli, pewnie skupiliby się wokół Świnoujścia (droga do Szwecji), więc nawet wtedy by jej nic nie groziło. Będę się jednak upierał, że bardziej powinna dziękować A. Merkel, w końcu tam było realne niebezpieczeństwo. Chyba, że jednak bardziej obawiała się rządowych limuzyn, a ponieważ jest lizusem, nie chciała urazić Beaty Szydło ;)

      Usuń
  3. A oddychać można? na szczęście nie wybieram się do krajów arabskich czy gdzie tam jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałem, że w naszym kraju też nie jest bezpiecznie. Wiele sekt się tworzy ;)

      Usuń
  4. Madzia...tej pani już dziękujemy...Beci w sumie też;)A ten nawiedzony Michaś to skąd wyskoczył?
    Anastazja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawiedzony Michaś to główny strażnik moralności na portalu Pch24.pl :D

      Usuń
  5. Asmodeuszu- lecisz po bandzie; "wypowiedź M. Ogórek i tak jest kuriozalna, szczególnie w kontekście modlitwy do B. Szydło,..." jeśli ja Ci za coś dziękuję - czy to oznacza, że się do Ciebie modlę??? Modliła się do Boga i doceniała sytuację w kraju pod rządami premier B.Szydło. Czy to naprawdę jest powód do sarkazmu? Kim jest M.Ogórek? Skoro ją pytają i z nią wywiad przeprowadzają to - czy nie ma prawa do osobistego zdania? Gdyby Ciebie/mnie zapytano, to również wyrazilibyśmy swoje poglądy. Jednym słowem- czepiasz się M. Ogórek.
    Rady- mają to do siebie, że z czegoś wypływają. Czasami z własnego, przykrego doświadczenia. Tobie one są niepotrzebne z wielu powodów, ale dla innych mogą być cenną wskazówką. Sam dzielisz się swoim życiowym doświadczeniem [choćby na swoich blogach] a inni czynią to np. w Pch24.pl. Nigdy tam nie zaglądałam, ale może za Twoją radą [poleceniem] tam sobie poczytam. Już ongiś skorzystałam z twej rady
    [ :)] i tak trafiłam na Fronda.pl A czy ktoś [np. Michaś- nie znam]jest nawiedzony, czy nie to już subiektywne odczucie. Podobnie ktoś może powiedzieć o Tobie, że jesteś nawiedzony w czym innym; uważaj [rada?], bo kij ma dwa końce.
    a tak po prawdzie to serdecznie Cię pozdrawiam, chociaż się z Tobą nie zgadzam [np. w tym temacie].

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż ja Ci mogę poradzić Aisab? Takie są prawa felietonu, że trzeba „jechać po bandzie” ;)

      A co do p. Ogórek, te słowa nie pochodzą z wywiadu, lecz są tweetem. Stawianie zaś na równi p. Beaty z Bogiem, chyba sama przyznasz, że jest nadużyciem, nawet jeśli to są tylko podziękowania (nigdzie nie piszę o modlitwie). I akurat w tym felietonie nie czepiam się pani Premier, choć czasami miewam diabelską ochotę, jak przystało na mój nick. Tym bardziej, że wbrew jej zapewnieniom, w kraju wzrasta w zastraszającym tempie ilość przestępstw na tle narodowościowym, ksenofobicznym i rasowym. Nie sztuką jest zamknąć granice dla obcych, sztuką jest czynić kraj faktycznie bezpiecznym.

      Zaś, co do portalu Pch24.pl, zdecydowanie nie polecam, to portal coraz bardziej polityczny, choć jeszcze nie tak jak Fronda. Jeśli już to zdecydowanie Katolik.pl lub Deon.pl, a w kwestiach wiary szczególnie ten pierwszy. Ze mną jest z kolei tak, ze nikomu nic nie narzucam, dzielę się swoimi obserwacjami, z których nie wynikają żadne rady (czasami pojawiają się ironiczne, ale właśnie po to, by ich nie stosować).

      Pozdrawiam i dziękuję za serdeczności ;)

      Usuń
    2. Jakiś dowód poparty statystykami na to "zastraszające tempo wzrostu przestępstw na tle narodowościowym"? Czy po prostu tak palnąłeś bo w telewizorni zaczęli zwracać nagle na takie incydenty uwagę?

      Usuń
    3. Dla Radka:
      http://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-polsce-rosnie-fala-nienawisci-wobec-obcokrajowcow-bodnar-jest-coraz-gorzej/q3q0bzl
      http://wyborcza.pl/1,75398,19987904,coraz-wiecej-przestepstw-z-nienawisci-raport-prokuratury-w.html
      http://wyborcza.pl/7,75398,21210226,w-polsce-bija-z-nienawisci-szesc-rasistowskich-atakow-w-cztery.html
      http://codziennikfeministyczny.pl/uchodzcy-info-polowie-2016-roku-wszczeto-polsce-566-postepowan-sprawie-przestepstw/
      http://wyborcza.pl/1,75398,19987904,coraz-wiecej-przestepstw-z-nienawisci-raport-prokuratury-w.html
      http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/160429088-O-40-proc-wiecej-rasistowskich-incydentow.html

      Usuń
    4. Może najbardziej przekona Cię to:
      http://statystyka.policja.pl/st/kodeks-karny/przestepstwa-przeciwko-13/63614,Publiczne-zniewazenie-lub-naruszenie-nietykalnosci-z-powodow-narodowosciowych-ar.html

      Usuń
    5. Asmodeuszu> nie czaruj;cytuję; "(nigdzie nie piszę o modlitwie)"; jak nie, jak tak??? przecież w swoim komentarzu zacytowałam Twoje słowa; "wypowiedź M. Ogórek i tak jest kuriozalna, szczególnie w KONTEKŚCIE MODLITWY do B. Szydło,..." jest tu mowa o modlitwie czy nie ma??? w dodatku piszesz, że jest to modlitwa DO B.Szydło. To są Twoje słowa, nie moje, więc proszę, nie wywracaj kota do góry ogonem, bo spod ogona może być niemiły zapach :)
      Napisałam, że czepiasz się M. Ogórek, a nie B. Szydło. Znowu przeinaczasz. Czyżbyś chciał zbić mnie z pantałyku?
      Dalej - cytuję Twoje słowa; "w kraju wzrasta w zastraszającym tempie ilość przestępstw na tle narodowościowym, ksenofobicznym i rasowym".
      Według mnie, to miałoby miejsce bez względu na to, jaki byłby rząd, zaś po przybyciu "obcych" te dane [statystyki] tylko ogromnie by wzrosły. Nie mam wątpliwości, że przestępstwa te skierowane byłyby w głównej mierze ku przybyszom. Przyjęcie w tej sytuacji [na jaką tu się powołujesz] uchodźców byłoby niczym innym, jak wsadzeniem kija w mrowisko. Takie jest moje widzenie sprawy z mojego miejsca siedzenia. Wystarczy nam tego własnego piekiełka, z którym sobie nie radzimy więc nie narażajmy na to innych. Ot, takie są moje dywagacje.

      Usuń
    6. A wyobraź sobie, że mnie nie przekonuje. Owszem świadczy to, że WZROSŁA LICZBA POSTĘPOWAŃ, ale sama GW wyborcza zauważa, że ma to związek m.in. z decyzją prokuratora generalnego w 2014 roku, który wydał wytyczne, jak prowadzić postępowania o przestępstwa z nienawiści.

      Generalnie pan prokurator generalny dołączył do postępowania zachowania niepubliczne - polegające na sporządzeniu tekstu, czy symbolu, lub opublikowania komentarza w internecie, a także zaliczenie kogoś do jakiejś grupy etnicznej w celach obraźliwych. W ten sposób możemy pół Polski zacząć oskrażać i statystyki będą szybować aż miło.

      Usuń
    7. Radku:
      Pozwolę sobie zacytować fragment z tego linku, na który się powołujesz:

      „Agresja nie ograniczała się do haseł, okrzyków czy wpisów. - W dalszym ciągu wzrasta liczba spraw o przestępstwa z UZYCIEM PRZEMOCY - groźby czy pobić - referował Romańczuk. - Najwięcej przestępstw dotyczyło nienawiści wobec Romów (236), Żydów (208), muzułmanów (192), osób rasy czarnej (166)”

      Usuń
    8. Aisab:

      Zwracam honor, faktycznie w komentarzu użyłem tego sformułowania „modlitwa”. Rzecz w tym, że jeśli ktoś dziękuje Bogu, to traktujemy to przede wszystkim jako modlitwę, bo ta nie musi być wyuczoną formułką. Tak mi się przynajmniej do tej pory wydawało. Ona w tweecie nie rozdziela obu postaci, więc tak samo jak Bogu, dziękuje również Beacie (w formie modlitwy).

      Drugiego zarzutu nie rozumiem, bo stwierdzam, że w felietonie nie czepiam się pani Premier. Z niego wynika jednoznacznie, że czepiam się p. Ogórek, bo mam do tego prawo. Nie mam najmniejszych zamiarów „zbijać Cię z pantałyku”, co najwyżej z Tobą polemizuję.

      Teraz będę się czepiał pani Premier. Chyba zauważyłaś, że niemal każde jej przemówienie zaczyna się od słów: „Przez osiem lat rządów koalicji PO-PSL (...)”. To staje się powoli zmorą wszystkich dyskusji na tematy polityczne. Ciebie, bez próby obrażania, też to dotyka, skoro usprawiedliwiasz obecny rząd tym, co by było, gdyby było. Skąd ta pewność czym by się skończyło przyjęcie kilku tysięcy (to na nasze warunki dwie średniej wielkości wioski) SPRAWDZONYCH wcześniej uchodźców? Śmiem twierdzić, że faktycznie skończyłoby się źle, ale nie dla nas tylko dla nich, na co wskazują ostatnie doniesienia medialne.

      Usuń
    9. Ale jakich konkretnie przestępstw? Z jakiego artykułu? Bo nie mam niestety prenumeraty na GW i nie wiem co pan Romańczuk tam referuje i jakie dane podaje i co ważniejsze skąd je wziął, bo nie mogę znaleźć żadnego odniesienia. Natomkast porównuje je ze statystykami policyjnymi i mi się one nijak nie zgadzają - 251 stwierdzonych przestępstw z artykułu 257 w 2016 i 291 w 2015. O patrz, nawet jest spadek a nie wzrost.

      Usuń
    10. Radku:

      Cóż, ja Ci prenumeraty GW nie zafunduję.

      Piszesz o spadku takich przestępstw z 291 na 251? Jak to się ma do 2012 roku, gdy było ich 104? A przypomnij sobie jak policja zareagowała na napaść (oplucie) muzułmanki – czyż nie śmiechem? Tak się obniża dziś statystyki. Wystarczy udawać, że nic się nie stało...

      Usuń
    11. Ale przecież piszą Ci skąd ten wzrost. Ze zmiany interpretacji artykułu, choć nie przeczę, że ferment na zachodzie Europy mógł się przełożyć na nastroje szowinistyczne i większą niechęć do obcych.

      Jest mały problem z tym zajściem. Nie ma ani zgłoszenia, ani żadnego dowodu że tak faktycznie było. Czytam w oświadczeniu rzecznika policji, że funkcjonariusze proponowali wezwanie patrolu, ale pokrzywdzeni za pośrednictwem przechodniów stwierdzili że nie trzeba.

      Usuń
    12. Ok, to weźmy 2013 rok – 146; 2014 – 229 – to też będziesz usprawiedliwiał zmianą ustawy?

      Pięknie – osobiście przyszła do patrolu i nie ma zgłoszenia (sic!) Policjanci proponują wezwanie patrolu policji – gdzie my żyjemy? W Disneylandzie?

      Usuń
    13. A Ty doszukiwał się winy za to w rządzie PIS?

      Jak nie wiedzieli o co chodzi, to co mieli zarejestrować? Dogadałbyś się?

      Usuń
    14. Nie w rządzie a w partii PiS, nim jeszcze doszła do władzy już siała nienawiść, rasizm i ksenofobię.

      :D, racja, zapomniałem, że policja to banda debili, szczególnie dziś.

      Usuń
    15. W ogóle zanim powstała to już siała :D.

      Usuń
  6. choć te zalecenia są targetowane do pewnej grupy wyznaniowej, więc cóż one mogą obchodzić ogół populacji ludzkiej, niemniej jednak niektóre z nich mają pewien walor uniwersalny, choćby kwestia tej nieczystości, bo myć się trzeba, higiena to podstawa, na przykład przez aktem okazania komuś co najmniej sympatii metodą bliskości cielesnej... z tym ćpaniem, a raczej z jego nadmiarem, autor ma również sporo racji, bo np. najpopularniejszy narkotyk, czyli alkohol w większej ilości blokuje wrażliwość odbioru doznań podczas owej bliskości... do przemyślenia jest również kwestia odwiedzania meczetów, które ostatnio bywają wysadzane w ramach permanentnego prześladowania chrześcijan...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko dobrze, o ile przyjąć Twoją argumentację. "Mój bohater" wychodzi jednak z zupełnie innych przesłanek a te, jeśli nie bulwersują, to przynajmniej śmieszą. ;)

      Usuń
  7. przeczytałam o uzdrowicielach... i od razu przypomniał mi się afrykański uzdrowiciel Baszobora, którego księża kilka lat temu ściągnęli do Polski. wiem, że zapraszali go po raz drugi, ale nie wiem, czy te grupowe uzdrowienia już się odbyły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boszabora znów był w Polsce i to nie tak dawno. na razie cicho-sza o cudach uzdrowienia ;)

      Usuń