To nie moje stwierdzenie, z hasłem „Kościół to filar Tradycji i Prawdy” spotkałem się na
zaprzyjaźnionym (choć szorstka to przyjaźń) blogu Aisab1. Nie będę
wracał do tematów poruszanych w czasie polemiki pod tym postem. Jestem zdania,
że nikt nikogo nie przekonał – po prostu to jest niemożliwe, gdy ktoś jest w
pewnych sprawach niereformowalny, i mam tu też na myśli siebie. Ale oto trafiam na dość
znamienny artykuł, w którym widać czarno na białym, że coś z tym stwierdzeniem,
zawartym w haśle, jest nie do końca tak, jakby się mogło wydawać.
Poszło o problem, który już kiedyś na tym
blogu poruszałem – kara śmierci. Na początek wyjaśniam - moje osobiste zdanie jest
tu bez znaczenia. Rzecz w tym, że nie tak dawno papież Franciszek, przed
Papieską Radą ds. Nowej Ewangelizacji, jednoznacznie potępił tak surowy wymiar
kary2. A w Dekalogu przykazanie mówi: „Nie zabijaj” przez jednych
rozumiane jako „nie morduj”. Z kolei w Księdze Wyjścia jest napisane: „Jeśli kto tak uderzy kogoś, że uderzony
umrze, winien sam być śmiercią ukarany”3 [21, 12], w Księdze
Powtórzonego Prawa zaś: „Jeśli jednak
człowiek z nienawiści do swego bliźniego czatował na niego, powstał przeciw
niemu, uderzył go śmiertelnie, tak iż tamten umarł, i potem uciekł do jednego z
tych miast, starsi tego miasta poślą po niego, zabiorą go
stamtąd i oddadzą w ręce mściciela krwi, by umarł” [19, 11]. Nic dodać,
nic ująć. Jest gorzej, bo zwolennicy kary śmierci przytaczają na dobitkę słowa Jezusa: „Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani
jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie” [Mt 5, 18]. Masz babo
placek – co ten papież Franciszek mówi? Cóż..., ja mówię, że on dobrze mówi.
Na przekór mojej opinii, są opinie, będące w kontrze do
słów papieża, mimo że podpiera się twierdzeniem: „Niestety nawet w Państwie Kościelnym uciekano
się do tego skrajnego i nieludzkiego zadośćuczynienia, które lekceważyło prymat
miłosierdzia nad sprawiedliwością”. Tym samym papież podważa
dwu tysiącletnią Tradycję Magisterium Kościoła (sic!) Zakwestionował też nieomylność
tego Magisterium. Tu osobista dygresja, ową „nieomylność”, owo
„Magisterium” nadało sobie samo, i co zabawniejsze, owa nieomylność (w sprawach
wiary) jest przyznawana ex cathedra
każdemu aktualnie sprawującemu władzę papieżowi, innymi słowy, jeden papież
może podważyć nieomylność innego papieża. Może, ale nie powinien(!) tym
bardziej, gdy poprzednicy Franciszka zostali uznani za świętych. Tu proszę o
uwagę. Wśród poprzedników, był niejaki św. Pius XII, który ewidentnie był za karą
śmierci. Choć już wcześniejszy, też Pius, ale IX (tym razem nieświęty)
twierdził, że „Objawienie
Boże jest niedoskonałe i stąd podlega nieustannemu i nieskończonemu
rozwojowi, który odpowiada rozwojowi rozumu ludzkiego” (sic!)
Myślicie, że to koniec? Nie, bo Pius, teraz już X mówi: „Taką jest, Czcigodni Bracia, teoria; jaką jest
praktyka modernistów [w sensie pejoratywnym – dopisek mój]; i jedna i druga
głosi, że nie ma w Kościele nic trwałego, nic co by było niezmiennym”.
I być tu mądrym, i pisz wiersze, a przecież to tylko papieże o imieniu Pius.
Pozwolę sobie na sarkazm: biedni wierni, przecież tu można się zupełnie pogubić
nie tylko w kwestii Tradycji ale i Prawdy. Chyba, ze tradycją jest zaprzeczanie
jednego papieża drugiemu, a Prawda może być zmienna.
Wprawdzie piszę w odniesieniu do kary
śmierci, ale tak naprawdę nie o tę karę chodzi. Aby odejść od tak „ciężkiego”
tematu, gdzie mnie raczej nikt nie przekona, a pewnie i ja nie przekonam
opornych, przyjrzyjmy się tematowi na czasie. Halloween. To tradycja
protestancka, czyli na pewno nie związana z Tradycją stricte katolicką.
Można by rzec, sól w oku Kościoła katolickiego, gdyż to święto ma
podobno zły wpływ na wiernych w prawdziwe Święto Zmarłych i Dzień Zaduszny. Na czym ten
zły wpływ ma polegać, nie bardzo rozumiem, ale i nie wnikam, choć fanem
Halloween nie jestem i pewnie już nie będę. Reakcja Kościoła jest widoczna
w..., tak, tak – w tworzeniu nowej, świętej Tradycji.
W ubiegłym roku jeszcze nieśmiało, w tym roku już bez kozery, nie tyle promuje
się bal świętych przebierańców w przededniu prawdziwego Święta, ile się go wręcz narzuca szkołom4. Pewnie z powodu zbyt małego entuzjazmu dla tej akcji w
ubiegłym roku. Wolno się przebierać w postacie świętych, lub w akcesoria z nimi
związane. Są propozycje – makieta kościoła (sic!). Jak z taką makietą tańczyć na balu, mniejsza o to. A jak było z tym świętem naprawdę? Mamy niemal to samo, co w
poprzednim wątku, choć dużo wcześniej. Zwyczaj pochodził ze wschodnich kościołów chrześcijańskich, a w
chrześcijańskim Rzymie zawitał na początku VI wieku, choć obchodzono je tuż po Zielonych Świątkach. I oto papież Grzegorz Wielki
wykreśla to święto z kalendarza (pod koniec tego samego wieku). Inny papież, nomen omen też Grzegorz, tym razem III,
przywraca to święto w połowie VIII wieku i wybiera datę 1 listopada. To już
prawdziwe kuriozum. Ta data ma ścisły związek z pogańskim zwyczajami Germanów i
Celtów, kiedy to w tym dniu rozpoczynał się nowy rok kalendarzowy. Aha, był
jeszcze jeden papież Grzegorz, dla odmiany IV, który na ten dzień ustanowił obowiązkowe
obchody uroczystości sollemnitas sanctissima w całym cesarstwie.
Ciekawy jestem,
ilu będzie papieży Franciszków w związku z udzielaniem komunii świętej
rozwodnikom trwających w nowych związkach małżeńskich? Jak Tradycja, to
tradycja, powinno być minimum trzech. No dobrze, a co z tą tytułową całą Prawdą? Ano będzie, już
jutro ma się ukazać na pewnym portalu katolickim, cała Prawda o... „Gazecie Wyborczej”!
Przypisy:
1 - http://ocalic-od--zapomnienia.blog.pl/?p=4367
2 - http://www.pch24.pl/czy-kara-smierci-jest-sprzeczna-z-ewangelia-,55614,i.html
3 - wszystkie cytaty z Biblii zaczerpnięte z http://biblia.deon.pl/index.php
4 - http://www.edziecko.pl/Junior/7,160035,22560267,tak-polska-szkola-walczy-z-halloween-tylko-przebrani-za-swietego.html#Czolka3Img
1 - http://ocalic-od--zapomnienia.blog.pl/?p=4367
2 - http://www.pch24.pl/czy-kara-smierci-jest-sprzeczna-z-ewangelia-,55614,i.html
3 - wszystkie cytaty z Biblii zaczerpnięte z http://biblia.deon.pl/index.php
4 - http://www.edziecko.pl/Junior/7,160035,22560267,tak-polska-szkola-walczy-z-halloween-tylko-przebrani-za-swietego.html#Czolka3Img