poniedziałek, 26 lutego 2018

Demony ks. Glasa




  Ksiądz Piotr Glas to egzorcysta oficjalnie pełniący posługę duszpasterską w Anglii. Było z nim trochę zamieszania, lecz wszystko się wyjaśniło. Nie może egzorcyzmować, ale o swoich doświadczeniach i wiedzy o demonach może mówić, ba! jest wręcz rozchwytywany. Szczególnie w TV Republika, na łamach „Naszego Dziennika” oraz na kilku katolickich portalach internetowych. Napiszę nie bez kozery – jest świetny! Nie mylić z świętością... Ciekawostką jest, że on wszędzie widzi te demony i rozpoznaje opętania niemal z daleka, taki ma wręcz wrodzony zmysł. Ja się skupię na dwóch zagadnieniach, bo coś mi się zdaje, że on by u mnie to opętanie w tych przypadkach bezbłędnie wskazał. I nie ma tu nic do śmiechu – jestem przerażony!

  Na pierwszy ogień seks, bo to dotyczy niemal wszystkich. Wyznam jak na spowiedzi. Całe dotychczasowe życie (teraz z oczywistych powodów mam jakby za sobą taki okres), korzystałem niemal z całego spektrum seksualnych doznań z małymi wyjątkami. Cudzołożyłem przed ślubem, w czasie separacji i po rozwodzie. Nawet będąc w sakramentalnym związku małżeńskim też byłem grzeszny, bo moje wyczyny erotyczne z małżonką nie miały nic wspólnego z prokreacją. Ledwie dwa razy kochałem się po bożemu, to znaczy z myślą o potomku. Dla ks. Glasa takie zachowanie ewidentnie wskazuje na opętanie przez demona. W związku z tym pisze: „Nie wystarczy na spowiedzi powiedzieć „zgrzeszyłem nieczystą myślą, mową i uczynkiem”, wystarczy się zastanowić, kto za tym stoi, a wtedy sprawa jest poważna. Uświadamiamy sobie, że nie wolno nam pójść do spowiedzi i wyspowiadać się z grzechów związanych z tą sferą tak, żeby spowiednik nie wiedział, o co chodzi. Jest różnica między samogwałtem [a współżyciem – dopisek mój] (...) to już w ogóle trudno traktować grzechy w tej sferze tak lekko, jak często się to robi”1. Kurde, kurdesz na kurdeszami, autoerotyzm też nie był mi obcy. Wciąż jednak nie rozumiem, do czego spowiednikowi szczegóły tych grzechów? Przecież ten demon może na niego przeskoczyć. Gdyby mnie jakaś młoda niewiasta opowiadało o swoich erotycznych grzechach..., nawet dziś w portkach bym się nie mieścił. Ks. Glas dodaje: „Demony, które mogą się podszyć pod grzeszną aktywność seksualną są bardzo zakamuflowane, głęboko ukryte, z zębami jak piranie. Walka z nimi jest bardzo trudna i wymaga doświadczenia oraz wiedzy2. Na myśl o tych zębach piranii, dziś, po niewczasie, ciarki mnie po plecach przechodzą z powodu pewnych doświadczeń seksualnych.Trochę mnie dziwiło, że ks. Glas ma takie doświadczenie i taką wiedzę, widać pilnie słuchał tych wypędzanych demonów, bo o grzeszność seksualną go nie posądzam. Natomiast nic dziwnego, że z powodu braku takiej wiedzy, łatwo sam demonowi seksu ulegałem. Zastanawiam się, czy w tej materii poddać się egzorcyzmom? Właściwie nie wiem. Teoretycznie i praktycznie to ja jeszcze mogę, ale bardziej mi się nie chce. Z racji wieku preferuję ostatnio intelektualne rozrywki.

  Niestety, i tu jest również problem, o którym też nie miałem świadomości. Okazuje się, że można być opętany przez demona intelektualizmu (sic!) Tak, tak, ktoś, kto pragnie poszerzyć swoją wiedzę, ktoś, kogo fascynuje wiedza, jest bez wątpienia opętany przez demona, bo ten jest też głęboko zakonspirowany. Ks. Glas opisuje to na przykładzie pewnego innego księdza, bo sutanna przed opętaniem intelektualnym nie chroni: „Pycha intelektualna była w nim tak silna, że uważał, że musi wszystko poznać, zbadać, wszystkiego doświadczyć, ale także zdobywać kolejne stopnie naukowe3. Od dziś będę bardzo ostrożnie podchodził do księży z tytułem naukowym. Tak na wszelki wypadek, bo ja ani nie rozpoznam opętanego, a kto wie czy też nie jestem opętany przez tego demona. Tytułu naukowego wprawdzie nie mam ale ciąg do wiedzy, niestety mi pozostał. Ksiądz egzorcysta opowiada dalej o tym opętanym intelektualizmem księdzu: „Aż wreszcie kapłani, którzy byli ze mną w kontakcie, doradzili mi, bym zaczął modlić się o uwolnienie umysłu, by uderzyć – kolokwialnie mówiąc – w głowę. Tam miało być gniazdo demona; i rzeczywiście było4 (sic!). Kolokwialnie mówiąc – zaniemówiłem na chwilę z wrażenia. I pomyśleć, taki uczony ksiądz, doktor teologii, znawca Pisma Świętego, dzieł św. Augustyna i św. Tomasza, mimo to diabeł go opętał. Po co mu to było? Dla pozornego, intelektualnego polotu czy erudycji? Ludzie!, strzeżcie się ciągot intelektualnych, demony takich okazji nie marnują.

  Teraz rozumiem dlaczego niektórzy na moje wywody pukają się znacząco w czoło. Pokazują mi gdzie tkwi we mnie demon intelektualizmu. Niektórzy nawet mówią mi o tym wprost. Chyba poszukam kontaktu z tym ks. Glasem, aby mi podpowiedział, jak zrobić intelektualny reset. Przecież nie będę tego demona, darmozjada utrzymywał w sobie na swoje nieszczęście. A pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno egzorcystów obśmiewałem.




31 komentarzy:

  1. Ja tam coś czytałem o braku pokory u teologów przy tworzeniu pism teologicznych. Chyba Ci to nie grozi jednak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o pisanie dzieł teologicznych, to faktycznie mi nie grozi, natomiast podobno wystarczy umieć i chcieć czytać i pisać... W tym „chcieć” jest już ciąg, pęd demonicznego intelektualizmu.

      Usuń
    2. Naprawdę? Ten Glas tak powiedział?

      Usuń
    3. Jaki ks. Glas? Cytaty zwykłem umieszczać w cudzysłowie. Mówi Ci to człowiek opętany...

      Usuń
    4. Chcę tylko szybko poradzić każdemu, kto ma trudności w jego związku z kontaktem z Dr.Agbazara, ponieważ jest on jedyną osobą zdolną do przywrócenia zerwanych związków lub zerwanych małżeństw w terminie 48 godzin. ze swoimi duchowymi mocami. Możesz skontaktować się z Dr.Agbazara, pisząc go przez e-mail na adres ( agbazara@gmail.com ) LUB zadzwoń / WhatsApp mu na ( +2348104102662 ), w każdej sytuacji życia znajdziesz siebie.

      Usuń
  2. U mnie też demon seksualizmu skapcaniał bardzo... A i demon intelektualizmu niezbyt aktywny jest... Sam nie wiem, cieszyć się czy martwić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez egzorcyzmów demona seksu się nie pozbędziesz, zaś demon intelektualizmu nie wymaga zbyt dużej aktywności. Masz powody tylko do zmartwienia,,,

      Usuń
  3. ...."z racji wieku ...."-"bacz, byś nie zgłupiał od mądrości swojej"-po cóż tyle tego starczego ględzenia Asmodeuszu ,wystarczy zastanowić się odrobinę nad tymi słowami i nie zawracać dupy wielebnemu ks.(czy pastorowi) Glasowi.On ma poważniejszą MISJĘ do spełnienia niż leczenie Twoich kompleksów Szanowny Panie.
    z wyrazami szacunku-seksista.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. „Jeżeli wszystko jest w ramach Opatrzności Bożej, wówczas to co się dzieje we mnie, wokół mnie jest znakiem Bożego działania. (...) Bóg mi wszystko zaplanował, moja przyszłość jest zapisana, a ja mam tylko temu ulegać”. Tak mówią na Frondzie.pl – uświęconym portalu katolickim.

      PS. Ks. Glas to polski ksiądz katolicki, czasami oddelegowany do Anglii. Tam jest więcej opętanych...

      Usuń
    2. Mój ulubiony trollu, czyżbyś mi zazdrościł? A wystarczyło nie czytać... Teraz jesteś w sidłach demona.

      Usuń
    3. Po Twoich komentarzach widać, że z nas dwóch Ty jesteś bardziej opętany. Nawet mi Cię żal, ale jeśli masz problemy natury osobowo-emocjonalnej, zapewniam Cię, że to się leczy. Spróbuj.

      Lojalnie uprzedzam, jeszcze jeden obskurny komentarz a wszystkie Twoje wykasuję. Ok?

      Usuń
    4. Idź się wypłacz do mamusi...

      Uprzedzam, jestem wyjątkowo cierpliwy. Mogę Cie tak kasować do rana i... będę miał ubaw :D

      Usuń
    5. Milczą, bo kto by się z takim chamskim trollem chciał się zadawać.

      Wyśpij się, dobrze Ci to zrobi.

      Usuń
    6. Wyjaśnienia poszukaj w swoich chamskich komentarzach.
      Taki „obrońca” jak Ty i ona skacze z mostu do wyschniętej rzeki.

      Z trollami się nie umawiam.

      Usuń
    7. Żenujące - na potrzeby trollingu zmieniłeś płeć. To się chyba nazywa transwestytyzm?

      Usuń
  4. Milczą, bo nie chcą zadawać się z duchem:D pytanie po co Ty odpisujesz? Wygląda to jakbyś rozum postradał albo nie - jesteś opętany. I wszystko jasne :D
    Anastazja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Nasti :)
      To prawda – jestem opętany, sam o tym piszę w noce. Odpisuję bo troll czyta, a ja na każdy komentarz odpowiadam. Wygląda dziwnie, ale jego komentarze nie nadają się do publikacji. Jak będzie pisał, a może się nauczy, tak jak Bozia przykazała, nie będę kasował. Bo mnie krytyka nie boli.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. A co Cię boli Asmodeuszu?
      Również pozdrawiam Anastazja

      Usuń
    3. A powinno coś mnie boleć? Akurat czuję się doskonale ;)

      Usuń
    4. Owszem, powinno... Niezdrowa atmosfera ostatnio u Ciebie panuje...
      Anastazja

      Usuń
    5. Tak to jest jak dopadnie Cię troll ;)
      Kilka lat wstecz zrobił mi się wrzód. Dopiero niezdrowa atmosfera mi towarzyszyła. I to w realu! To da się porównać...

      Usuń
    6. Na tyłku czy żołądku? Bo to jednak różnica... Powinieneś pomyśleć dlaczego troll zawitał akurat do Ciebie.
      Anastazja

      Usuń
    7. Na tyłku ;)
      Na początku wydawał się rzeczowy, ale się za bardzo spoufalił. Cos mu się pomyliło i zaczął się czuć jak u siebie w domu (ciekawe czy w domu jest taki wulgarny?) i to on zaczął dyktować warunki, jakby to był jego blog.

      Usuń
  5. Tak się zastanawiam czy księdza Glasa jakiś demon pychy w swe objęcia nie wziął.A może ksiądz z Marbasem dysputy wiedzie,dlatego w sprawach sekretnych obznajomiony?

    Demona intelektualizmu wyczuwam,gdzieś się musi bestia przy mnie kręcić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszukam czy mówi coś o demonie pychy, hoć atpię, przecież demon sam siebie nigdy nie ujawnia.

      Czyli już jest nas dwoje ;)

      Usuń
    2. Dwoje plus nasze demony ;)

      Usuń
  6. a ja się zastanawiam nad starym ludowym przysłowiem "w starym piecu diabeł pali"... po glasowemu wychodzi na to, że to bez znaczenia, czy się czyta, czy się bzyka... to wciąż ten sam "złyyyy" za tym stoi...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko dzięki temu wspaniałemu człowiekowi, zwanemu dr Agbazarą, wspaniałemu czaru rzucającemu we mnie radość, pomagając mi przywrócić mego kochanka, który zerwał ze mną Cztery miesiące temu, ale teraz ze mną przy pomocy dr Agbazary, wielkiego zaklęcia miłosnego odlewnik. Wszystkim dzięki niemu możesz również skontaktować się z nim o pomoc, jeśli potrzebujesz go w czasach kłopotów poprzez: ( agbazara@gmail.com ) możesz również Whatsapp na ten numer +2348104102662

    OdpowiedzUsuń
  8. witam widzów, jestem tu, aby dzielić się światłem / świadectwem o tym, jak zostałem zbawiony od niepłodności. Jestem żonaty od ponad 15 lat, nie mając własnego dziecka. Byłem zdesperowany. Nie wiem, co robić. Byłem w stanie utraty miłości moje życie. Potem natknąłem się na przyjaciela, który kiedyś przeżył tę samą ciężką próbę, opowiedziała mi o rzucającym zaklęcie rzucającym zaklęcie GREATLAPOLA, w jaki sposób pomógł wielu ludziom z różnymi problemami, takimi jak Pustka, Przywracanie kochanka. , Duchowy atak i tak dalej. Następnie skontaktowałem się z nim pod adresem e-mail: Greatlapola67@gmail.com lub możesz również skontaktować się z nim pod numerem prywatnym +2349034970099

    OdpowiedzUsuń
  9. Chcę tylko szybko poradzić każdemu, kto ma trudności w jego związku z kontaktem z Dr.Agbazara, ponieważ jest on jedyną osobą zdolną do przywrócenia zerwanych związków lub zerwanych małżeństw w terminie 48 godzin. ze swoimi duchowymi mocami. Możesz skontaktować się z Dr.Agbazara, pisząc go przez e-mail na adres ( agbazara@gmail.com ) LUB zadzwoń / WhatsApp mu na ( +2348104102662 ), w każdej sytuacji życia znajdziesz siebie.

    OdpowiedzUsuń