środa, 25 listopada 2015

Porno atakuje!



  Ten wpis, a właściwie felietonik, poświęcam nikomu innemu jak mojej ulubienicy, pani M. Terlikowskiej. Znów zabłysnęła ostrym (to ulubione określenie portalu Fronda.pl) artykułem o polskiej kulturze. Według niej, tę ogarnia porno w najgorszej z możliwych postaci. A to skutkuje, przede wszystkim przekleństwami wśród młodzieży.

  Mam na myśli, podobnie jak pani M. Terlikowska, kontrowersyjny spektakl „Śmierć i dziewczyna”. Przyznam szczerze, że dawno mnie tak ironiczny śmiech nie ogarnął. Pani M. Terlikowska i nie kto inny, jak minister kultury Gliński, dali się wkręcić  w aferę, której de facto nie było. Zrobili z siebie idiotów. Kolejny raz. Fakt, można mieć zastrzeżenia, co do obsady, czyli czeskich aktorów filmów porno, ale żeby zaraz tyle szumu?! Tłum fanatyków z różańcami i... wszystkie bilety wyprzedane!!! Lepszej reklamy nie trzeba.  Mam wrażenie, że trudno o bardziej dający się manipulować tłum, jak tłum świętoszków (nota bene też postać z sztuki teatralnej – światowej klasyki komedii).

  Ale wróćmy jeszcze do pani M. Terlikowskiej.  Ta ubolewa, że jest w mniejszości i dlatego jej trudno. W tej mniejszości, która ma dużo dzieci. A mniejszość ma to do siebie, że jest zaganiana „do szafy”(?) Pani Małgosia lubi się stygmatyzować, więc skoro nikt jej za tę wielodzietność nie wyśmiewa, sama nią epatuje i znów się dziwi, że nikt jej tego nie ma za złe. Jaki to ma związek ze wspomnianą sztuką? Ano taki, że ona cierpi z powodu tej wielodzietności (choć tylko w swoim mniemaniu), a ci od sztuki teatralnej już jakby mniej. Im udaje się zdobyć popleczników, wzbudzić zachwyt, jej nie. Przyznam, że nie bardzo rozumiem, bo czyżby marzyła, aby prof. Gliński przyszedł do niej i zagroził, że za następne dziecko rozwiąże jej małżeństwo z T. P. Terlikowskim?

  Za to rozumiem, że pani M. Terlikowskiej porno się nie podoba. Nic to, że wspomnianej sztuki nie widziała, już sam fakt, że ktoś tam gdzieś o porno napomknął, jest po prostu oburzające. Już same plakaty są wstrętne i należałoby za to ukarać artystów grafików. I w tym miejscu mam wątpliwości, co do artystycznych upodobań pani Małgosi. Bo wprawdzie przyznaję, że plakat jest kontrowersyjny, ale zdecydowanie bardziej przyjemny dla oka niż rozszarpane części płodów, którymi z kolei ona się zachwyca. Oburza ją, że taki plakat mogą oglądać małolaty, ale te drastyczne, ociekające krwią są dla tych samych małolatów jak najbardziej wskazane. To się doskonale wpisuje w naszą kulturę, gdzie naga pierś lub kobiece udo lekko powyżej kolana budzi oburzenie i protesty, ale gdzie jednocześnie nikt nie ma nic przeciw, gdy w godzinach największej oglądalności promuje się filmy ociekające krwią i przemocą.

  Mogę się narazić, ale powiem, jak to na mnie działa, pod warunkiem, że feministki mi wybaczą. Gdy widzę plakat z pięknie eksponowaną golizną (nie mylić z hardporno), chętnie natychmiast i od razu poszedłbym do łóżka. Nawet z żoną. Gdy widzę krew i mordobicie na ekranie, zbiera mi się na wymioty i o seksie zapomnij. Teraz pytanko: co jest lepsze dla przyrostu demograficznego w tym kraju, nad którym tak ubolewa środowisko M. Terlikowskiej? Facet żądny seksu, czy żądny krwi?



10 komentarzy:

  1. wg mnie nie ma co wybaczać.
    wg mnie - bingo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świętoszku > nie wiem czy mnie zaklasyfikujesz do feministek, ale...baby nago o tej porze roku a chłopy w zimowych kurtkach ??? toż to jawna dyskryminacja. Gdyby i te chłopy rozebrały się do naga, to może lody a może sople lodu by zwisały??? A fe... a fe...i bbbrrr> kto o tej porze roku promuje nagość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiem w podobnym tonie. Nic tak zimą nie rozgrzewa, jak dobry seks. Nawet na śniegu :)
      Pozdrawiam wraz z uśmiechem :)

      Usuń
    2. Nie wiem, nie próbowałam, zimą, na śniegu nago rozgrzewać się seksem :) zatem jeszcze wiele przede mną; a p.Terlikowskiej nie słucham i nie czytam, dlatego trudno jest mi komentować jej wypowiedzi;
      pozdrawiam :)

      Usuń
  3. To jest źle postawione pytanie.
    brat furtian

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyznawany w zachodniej Europie kult seksu nie tylko nie przyniósł jej niczego ''lepszego'', a wręcz doprowadził ją do demograficznego samobójstwa. Paradoks? Niekoniecznie, jeśli wyznaje się coraz popularniejszą i u nas zasadę:
    https://katonnajmlodszy.files.wordpress.com/2012/03/blumsztajn.jpg
    brat furtian

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto mówi o kulcie seksu? Kult wstrzemięźliwości skutkuje tym samym. Patrz dzietność w zakonach i wśród kleru :) Traktowanie seksu jako tabu jest zaprzeczeniem prawa NATURALNEGO.

      Usuń
  5. Asmodeuszu,wybaczam -chociaż golizny dla samej golizny nie popieram.Ale jeżeli ma ona wpłynąć na udane pożycie małżeńskie to cóż ja biedna ma rzec ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I znów sprzeciw. Jakaś Ty biedna, skoro na pewno masz atrybuty kobiecości :)

      Usuń